#KOMÓRKOMANIA to nie moda na lepszy model telefonu, to moda na uratowanie komuś życia za pomocą komórek. Nie tych, które nosi się w kieszeni, lecz tych, które nosi się w swoim ciele. Do projektu tego, realizowanego wśród szkół ponadgimnazjalnych w całej Polsce, dołączyła również nasza szkoła - jako jedna z 22 w całym województwie i jedyna w Stalowej Woli.
Celem projektu jest przeprowadzenie akcji edukacyjno-informacyjnej na temat idei dawstwa szpiku kostnego oraz umożliwienie rejestracji jako potencjalny Dawca szpiku kostnego osobom, które podejmą świadomą decyzję o takiej rejestracji. Inicjatorem i koordynatorem całej akcji jest Fundacja DKMS. Natomiast w środowisku szkolnym nadzorowali ją nauczyciele: Bogusław Łój i Aneta Łój.
Pierwsza część akcji odbyła się 19 listopada w auli szkolnej i miała za zadanie zapoznać uczniów z samą ideą dawstwa szpiku bądź komórek macierzystych oraz przekazać im najważniejsze informacje o warunkach jakie należy spełnić, by móc zostać potencjalnym dawcą. Młodzież aktywnie i w skupieniu uczestniczyła w tych zajęciach, wykazując duże zainteresowanie taką możliwością niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.
Druga część - to promocja akcji w środowisku szkolnym. Dzięki zaangażowaniu licznych wolontariuszy oraz materiałom przesłanym przez Fundację, idea #KOMÓRKOMANII mocno zaistniała wśród naszej społeczności. Plakaty, ulotki, balony, banery, flagi, stoisko promocyjne, audycja przez radiowęzeł, wizyty wolontariuszy w klasach i wśród nauczycieli sprawiły, że akcji nie sposób było przeoczyć.
Trzecia i najważniejsza część - to sama rejestracja potencjalnych Dawców w dniu 28 listopada. Oczywiście zarejestrować się mogły tylko osoby pełnoletnie. I tu spotkało nas ogromne zaskoczenie - uczyniło to aż 68 osób - uczniów i nauczycieli! Tak wielka liczba chętnych przeszła nasze najśmielsze oczekiwania i uzmysłowiła, że wielu naszych podopiecznych i kolegów, to ludzie wrażliwi na potrzeby chorych, chcący pomagać, dając cząstkę siebie samego. Rejestracji dokonywali również nasi wolontariusze, odpowiednio wcześniej przeszkoleni. Polegała ona na wstępnym wywiadzie medycznym według specjalnego kwestionariusza, wypełnieniu formularza ze swoimi danymi oraz pobraniu wymazu z wewnętrznej strony błony śluzowej policzka.
Całe przedsięwzięcie pokazało, że ludzie młodzi mają w sobie wiele dobra, chcą zrobić coś ważnego, chcą czuć się potrzebni. Warto więc stwarzać im ku temu możliwości. Mamy nadzieję, że spośród tych, którzy się zarejestrowali w bazie potencjalnych Dawców, znajdą się i tacy, którzy otrzymają telefon z Fundacji z prośbą, by podarować życie swojemu genetycznemu bliźniakowi.
Aneta Łój
Bogusław Łój
[[WidgetGallery|{"id": "629" display="basic_slideshow"]
